Na Popielowej. Współautor I. Gajos
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Aktualności
- Kategoria: Napieraliśmy...
- Utworzono: Piątek, 19 październik 2018 10:57
- Opublikowano: Piątek, 19 październik 2018 10:57
- Darek Kaptur
Po sobotnich pracach w Trzebniowie nazajutrz byliśmy znowu na Jurze ale tym razem do „naszego domowego zespołu wspinaczkowego” dołączyli Natalia z córkami. Plan zakładał wspinanie po łatwych drogach tak by Natalia mogła sobie coś poprowadzić a dziewczynki zawędrować. W tej sytuacji postanowiłem połączyć przyjemne z pożytecznym i udać się na nowości na Popielowej które przygotowali Guma i Flower.
"Nie tylko dla orłów" w Trzebniowie. Współautor I. Gajos
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Aktualności
- Kategoria: Napieraliśmy...
- Utworzono: Środa, 17 październik 2018 12:19
- Opublikowano: Środa, 17 październik 2018 12:19
- Darek Kaptur
W zeszłym roku w Trzebniowie nasz „domowy zespół wspinaczkowy” zrealizował mój stary pomysł i w ten sposób powstał Ortopedzio. Ja jednak miałem pomysły na kolejne drogi na Wzgórzu ale jak to zwykle bywa musiała sprawa się odpowiednio uleżeć. Od czasu zorganizowanego przez KW Częstochowa Meetingu Wspinaczkowego w roku 2009 upłynęło trochę czasu a na tyłach jednej ze Skał na Wzgórzu znajdowały się dwa wędkowe projekty.
Czytaj więcej: "Nie tylko dla orłów" w Trzebniowie. Współautor I. Gajos
Biedruniowa - Topo rejonu wspinaczkowego 2018
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Topografie rejonów wspinaczkowych
- Kategoria: Polska
- Utworzono: Poniedziałek, 15 październik 2018 15:29
- Opublikowano: Poniedziałek, 15 październik 2018 15:29
- Darek Kaptur
Leżąca w bezpośredniej bliskości Suliszowic Biedruniowa miała swoją wspinaczkową premierę w 2008 roku za sprawą Mariusza Szymanka, Pawów Haciskiego i Lenkiewicza. Ich drogi biegnące w ładnie urzeźbionej skale oferują całkiem przyjemne wspinanie. Jednak drogi które są ich autorstwem nie wyczerpywały potencjału Biedruniowej a w kolejnych latach nowe linie pojawiały się jednostkowo. Dopiero w tym roku realizując projekt „nie tylko dla orłów” skała zainteresował się Darek Kaptur, który razem z Izą Gajos i Jarkiem Chodenką dodali kolejne cztery drogi i mając na uwadze wolne połacie w planach mają zrobienie kolejnych.
Czytaj więcej: Biedruniowa - Topo rejonu wspinaczkowego 2018
Projekt Biedruniowa-ciąg dalszy
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Aktualności
- Kategoria: Napieraliśmy...
- Utworzono: Środa, 10 październik 2018 14:41
- Opublikowano: Środa, 10 październik 2018 14:41
- Darek Kaptur
Po zrobieniu pierwszych dróg projektu „nie tylko dla orłów” na Biedruniowej apetyt urósł jeszcze bardziej na kolejne. Wypatrzone możliwości prezentowały się całkiem godnie więc bez sensu było katowanie się oczekiwaniem kiedy uda się je zrealizować i trzeba było złapać byka za rogi.
Projekt Biedruniowa
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Aktualności
- Kategoria: Napieraliśmy...
- Utworzono: Czwartek, 04 październik 2018 13:22
- Opublikowano: Czwartek, 04 październik 2018 13:22
- Darek Kaptur
Po zakończeniu projektu Mini Metal postanowiłem realizować kolejny w kategorii „Jura nie tylko dla orłów” do czego przekonał mnie Włodek Porębski. Analizując potencjalne możliwości przypomniałem sobie o całkiem sympatycznej skale leżącej w „dzikim sercu północnej Jury” jakim są Suliszowice.
Molenda (Suliszowice) - Topo rejonu wspinaczkowego 2018
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Topografie rejonów wspinaczkowych
- Kategoria: Polska
- Utworzono: Wtorek, 02 październik 2018 07:16
- Opublikowano: Wtorek, 02 październik 2018 07:16
- Darek Kaptur
Ciągle się okazuje, że las w rejonie Suliszowic kryje w sobie liczne, interesujące wspinaczkowo skały. Po premierze w 2004 roku Czarnego Psa, Lisiej Skały , Ostatnich a rok później Ślimaka nastąpił długi okres impasu i nagle w zeszłym roku na wspinaczkowej mapie Polski pojawiły się Dinozaur, Brzegowa Brama a tym roku Spiralna, Molenda, Jagodowa, Studnia i wielce prawdopodobnym jest że jeszcze to nie koniec odkryć.
Czytaj więcej: Molenda (Suliszowice) - Topo rejonu wspinaczkowego 2018
Zadość Tradycji - Tatry jesienią. Autor J. Chodenko
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Aktualności
- Kategoria: Napieraliśmy...
- Utworzono: Środa, 26 wrzesień 2018 12:11
- Opublikowano: Środa, 26 wrzesień 2018 12:11
- Darek Kaptur
Tradycyjnie od 23 lat ruszyliśmy w Tatry. Tym razem drużyna w składzie Achim, Mariusz, Waldek i ja podjęliśmy decyzję o wyborze wyjazdu w pierwszej połowie września. Ostatecznie z niebagatelnym 3 miesięcznym wyprzedzeniem zarezerwowane zostały stosowne urlopy w dniach 11- 18 września. Na ogół był to przełom września i października, ale od 5 lat staramy się wydrapać na Przełęcz pod chłopkiem, ale przez ostatnie lata coś ciągle stało na przeszkodzie: albo deszczowa pogoda, albo jakieś niedomaganie, albo jak w zeszłym roku duże ilości śniegu i lodu. A ponieważ wyrośliśmy już z chodzenia „za wszelką cenę” (bez widoków, we mgle, w deszczu ) ciągle korygowaliśmy trasy wędrówek. A więc w tym roku wcześniej (na początku września) kiedy jest małe prawdopodobieństwo śniegu i dni ją jeszcze dłuższe.
Czytaj więcej: Zadość Tradycji - Tatry jesienią. Autor J. Chodenko