Publikacje


Góry 289. Autor P. Gruszkowski

             Nie samym wspinaniem człowiek żyje… Mimo to pod koniec roku tradycyjnie skupiamy się na tym, co interesującego wydarzyło się w polskim wspinaniu w mijającym sezonie. I za każdym razem nieodmiennie mamy wrażenie, że osiągnięcia te są bardzo imponujące, a przynajmniej, że „wstydu nie było”. Można to oczywiście złożyć na karb problemów z pamięcią utrudniających obiektywną ocenę w historycznym kontekście, ale można też ostrożnie założyć, że to efekt autentycznego progresu. Jeśli tak, aż miło robi się na sercu, choć esencją naszego sportu są osobiste dokonania, a nie kibicowskie emocje

Czytaj więcej: Góry 289. Autor P. Gruszkowski

Góry 288. Autor P. Gruszkowski

          Wrześniowa premiera filmu „Broad Peak” przypomniała nam poruszającą historię związaną z zimowym, właściwie dwukrotnym zdobywaniem tytułowego ośmiotysięcznika. Wyjątkowość tych zdarzeń jest raczej powszechnie znana, przynajmniej większości osób pasjonujących się górami, jednak trzeba było fabularnego, opartego na faktach obrazu, by w pełni doświadczyć głębi jej dramaturgii. Najpierw radości ze spektakularnego, pierwszego zimowego wejścia na ośmiotysięcznik w Karakorum, na dodatek w stylu alpejskim. Później niezrozumiałego utrzymywania Berbeki w przekonaniu, że spełnił jedno z największych marzeń himalaisty… By w końcu obserwować jego brutalne zderzenie z prawdą. Ta huśtawka emocji w jakimś sensie była podwaliną późniejszych wydarzeń, które w ostatnim akcie dramatu jawią się jak emanacja fatalizmu – po 25 latach, dokładnie co do dnia, radość długo wyczekiwanego spełnienia splata się z tragicznym finałem.

Czytaj więcej: Góry 288. Autor P. Gruszkowski

Góry 286. Autor P. Drożdż

          „Gdy tylko zaczynała się rozmowa o jakimkolwiek osobniku, zaraz padało sakramentalne pytanie: «No dobrze, ale co on robił na Kazalnicy?» Na przykład: «Messner? A kto to jest Messner? Czy on coś robił na Kazalnicy?». A w skrajnych przypadkach: «Einstein? Czy on coś robił na Kazalnicy?». Jeśli ktoś nie wspinał się w ogóle na Kazalnicy, to po prostu go «nie było»” – z właściwą sobie swadą pisał Andrzej Machnik w wydanej przez nas książce W cieniu Kazalnicy.

Czytaj więcej: Góry 286. Autor P. Drożdż

Góry 287. Autor P. Drożdż

          Numer Lądecki, podobnie jak Tatrzański i Zimowy, wszedł już do naszej GÓRskiej tradycji. I tak jak tamte, specjalne wydania, ma swoich fanów, dla których jest ulubionym zeszytem naszego Magazynu w roku. Oczywiście przede wszystkim są to stali bywalcy Festiwalu Filmów Górskich im. Andrzeja Zawady, ale nie tylko – wszak różnorodność tematyczna numeru 4 co roku jest imponująca. Podobnie zresztą jak program lądeckiej imprezy.

Czytaj więcej: Góry 287. Autor P. Drożdż

Góry 285. Autor P. Gruszkowski

          Wśród wielu wyjątkowych rzeczy góry oferują nam również to, co niełatwo dostrzec, ale czego trudno nie docenić: szansę na zdystansowanie się od problemów codzienności. Dzięki pofałdowanej formie terenu zyskujemy odpowiednią perspektywę. Niezbędną, by rzeczy ważne odróżnić od tych, które takimi tylko się zdają. Być może właśnie to stanowiło zawsze jeden z powodów, dla którego eremici wszelkich wyznań zaszywali się w wysoko położonych samotniach. Ale taka ucieczka przed realiami życia nie rozwiązuje już wyzwań współczesności. 

Czytaj więcej: Góry 285. Autor P. Gruszkowski