W środku Białego Kanionu.
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Aktualności
- Kategoria: Napieraliśmy...
- Utworzono: Niedziela, 23 luty 2025 13:47
- Opublikowano: Niedziela, 23 luty 2025 13:47
- Darek Kaptur
W sobotę (21.09) nasz "domowy zespół wspinaczkowy" po raz kolejny udał się na tyły Jastrzębnika. Tym razem postanowiliśmy wspiąć się na drogi leżące w samym Białym Kanionie. Same drogi okazały się całkiem przyjemne. Te o trudnościach do V wydały nam się wycenione trochę promocyjnie a te trudniejsze miały wyceny "trafione" (ale to tylko nasze odczucie). Przy okazji wytestowaliśmy Neoxa. Jest zdecydowanie przyjemniejszy w obsłudze od grigri. Manipulacja podawania i wybierania liny odbywa się identycznie jak w kubku. Zminimalizowany jest efekt blokowania się liny przy szybkim jej wydawaniu. Kolejne działania pozwolą na dalsze spostrzeżenia. Przy okazji pooglądaliśmy okoliczne ściany. Jest jeszcze sporo wolnego miejsca.
Marek i Jan na Łysaku. Autor M. Kowalski
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Aktualności
- Kategoria: Napieraliśmy...
- Utworzono: Środa, 12 luty 2025 18:29
- Opublikowano: Środa, 12 luty 2025 18:29
- Darek Kaptur
W ubiegłą niedzielę wróciliśmy z Janem na Górę Łysak, żeby powspinać się na Labiryncie. Zapowiadało się całkiem niepozornie, ale okazało się, że można się tam zaskoczyć. Po zjechaniu z półki podziałaliśmy jeszcze na Maślatej oraz na Omszałych Turniach. Dzień był więc udany.
Zespół Wycisków w Mirowie. Autor T. Wycisk
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Aktualności
- Kategoria: Napieraliśmy...
- Utworzono: Środa, 12 luty 2025 18:20
- Opublikowano: Środa, 12 luty 2025 18:20
- Darek Kaptur
W minioną niedzielę (8.09) udaliśmy się do Mirowa porobić trochę "klasyków".wybór padł na Szare Ściany. Samo podejście do ściany gęstymi krzaczorami wymagało trochę samozaparcia, natomiast sama skała okazała się bardzo urokliwa i bogata w różnorodne i nie za długie drogi. Pomimo pełnego słońca ostro wzięliśmy się do roboty i szybko padły pierwsze cztery drogi. Sporo czasu straciliśmy na walkę z "Kitą", która niestety "nie puściła". Siły starczyło jeszcze na dwie kolejne, z czego "tradycyjny ringogwałt" okazał się również wyzwaniem i wyczerpał nas do cna. Druga połowa ściany jeszcze do zrobienia.
Na tyłach Jastrzębnika. Współautor I. Gajos
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Aktualności
- Kategoria: Napieraliśmy...
- Utworzono: Poniedziałek, 10 luty 2025 17:54
- Opublikowano: Poniedziałek, 10 luty 2025 17:54
- Darek Kaptur
W zeszłą sobotę (10.09) mając chęć na rekreacyjne wspinanie w cieniu uskuteczniliśmy działania na zachodnim końcu Białego Kanionu. Drogi okazały się całkiem fajne (rzeźba, formacje, brak wyślizgu) a część z nich nawet całkiem długa (8-9 wspinek). W przyjemnych trudnościach VI-VI.1+ pokonywałem kolejne z nich a Iza nie chcąc się męczyć na przewiskach robiła je na wędkę. Wiara, Duch, Rozum, Ślady UFO podobały mi się a Dzieci Jury mogą skusić promocyjną wyceną.
Wizja lokalna w Wiercicy
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Aktualności
- Kategoria: Napieraliśmy...
- Utworzono: Poniedziałek, 10 luty 2025 17:42
- Opublikowano: Poniedziałek, 10 luty 2025 17:42
- Darek Kaptur
W sobotę razem z Izą udaliśmy się do Dol. Wiercicy by pooglądać stan asekuracji na drogach mając na uwadze planowanie działań ekiperskich w ramach IŚW "Nasze Skały". Oglądają Czarnego Kota, Białego Psa i Proximy zlokalizowaliśmy jeszcze pojedyncze ringi zjazdowe i nieatestowane punkty asekuracyjne. Na Proximach część dróg za sprawą Artura Pierzchniaka uzyskała nową asekurację ale jest jeszcze wiele do zrobienia.
Kaśka i Tomek na Janikowej Skale. Autor T. Wycisk
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Aktualności
- Kategoria: Napieraliśmy...
- Utworzono: Niedziela, 19 styczeń 2025 11:39
- Opublikowano: Niedziela, 19 styczeń 2025 11:39
- Darek Kaptur
Tomek relacjonuje: " W miniony czwartek przy okazji podróży do Bielska postanowiliśmy z Kaśką nadłożyć trochę drogi i ponownie odwiedzić Janikową Skałę - piękny, piaskowcowy rajbung nieopodal Jeleśni. Ostatnim razem zlało nas deszczem jak tylko dotknęliśmy skały, tym razem pogoda dopisała aż za bardzo. Oprócz dwunastu dróg, widniejących na dostępnym w internecie i na miejscu topo, powstały dwie nowe z lewej strony ściany.
Czytaj więcej: Kaśka i Tomek na Janikowej Skale. Autor T. Wycisk
W Parku Jurajskim
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Aktualności
- Kategoria: Napieraliśmy...
- Utworzono: Niedziela, 19 styczeń 2025 11:34
- Opublikowano: Niedziela, 19 styczeń 2025 11:34
- Darek Kaptur
W czwartek udaliśmy się w Jarkiem do Smolenia by powspinać się w cieniu. Nasz wybór padł na Salceson w Parku Jurajskim. Jak się okazał ostatnio byłem tam w roku 2017! Niewiele się tam zmieniło. Ilość dróg bez zmian, stan asekuracji tak sam (dobry), skała nie zarosła. Jedynie wyślizg na drogach trochę się zwiększył ale ładnie gnące się chwyty gwarantują nadal całkiem przyjemne wspinanie. Okazało się, że w lesie termicznie nie jest źle. Spokojnie pokonywałem kolejne drogi robiąc "onsajty po latach". Jarek podążał za mną do odcięcia zasilania by przesiąść się na "wędkę". Przez cały czas byliśmy jedynymi wspinaczami w rejonie. Przez moment odwiedziło nas tylko troję turystów. To był ładny dzień.