Lutynia w Trzech Króli. Autor J. Chodenko
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Aktualności
- Utworzono: Niedziela, 07 styczeń 2018 11:03
- Poprawiono: Niedziela, 07 styczeń 2018 11:04
- Opublikowano: Niedziela, 07 styczeń 2018 11:03
- Darek Kaptur
- Odsłony: 2102
Co tu robić taki piękny upalny styczniowy dzień, za oknem prawie 10stC? Po tradycyjnej wymianie wiadomości razem z Irkiem postanowiliśmy uczcić święto Trzech Króli z czekanami w ręku i rakami na nogach.
Wybór padł na Lutynię. Powtórzyliśmy wyjazd na skałę, nad którą wcześniej pracowali w listopadzie koledzy z Klubu Wysokogórskiego Opole (z Darkiem i Irkiem). Przeszliśmy 7 dróg (Irek -4, ja -3). Po tym chwilę podelektowaliśmy się aurą i otaczającą przyrodą i ruszyliśmy do domu. Nie ukrywam, że drytooling był (czyt. jest) dla mnie kompletnie nowym wyzwaniem, ale jak mawia jedna maksyma:
Każdy problem ma rozwiązanie,
jeśli nie ma rozwiązania, to
nie ma problemu