Orawsko-tatrzańskie ostatki. Autor A. Hajnas

          Na ostatni wyjazd w tym roku wybrałem się do stolicy Orawy, Dolnego Kubinu, by stamtąd powędrować w kierunku Tatr Zachodnich.

Na szlaku jest cała masa świetnych punktów widokowych, szedłem w większości otwartym terenem, więc było na czym oko zawiesić. A w Tatrach dokończyłem swoje ścieżki, które były mi pisane już poprzedniego razu. Cały wyjazd był wielce przyjemny, nawet pogoda się spisała, bo ani nie było za gorąco, ani za zimno. Te 4 dni zleciały zdecydowanie za szybko...