Magiczny Smoleń. Współautor I. Gajos

          Korzystając z ładnej pogody postanowiliśmy z Izą odwiedzić w piątek jeden z „magicznych” zakątków Jury jakim jest Smoleń a dokładnie rejon Skał Zegarowych. 

Faktycznie, było po  co jechać. Czekał na nas pusty parking i cisza w skałach (byliśmy jedynym zespołem). Estetyka okolicy oraz ładne, wysokie i śmiałe w kształtach ostańce zachęcały by się z tym wszystkim zapoznać. Ograniczeni czasem wspięliśmy się na trzydziestometrowe drogi na Zegarowej i zmieniliśmy miejsce by zapoznać się z kilkoma klasykami na Małej Zegarowej (która nie jest wcale taka mała). Na koniec wpadła nam w oko (niestety, brakło czasu na wspin) Kursowa oraz Żagiel. Trzeba będzie na nie wrócić. Przy okazji zwróciłem uwagę na rozbieżność w przewodnikach Jura Północna i Jura 2 co do położenia dróg Relaksik z wędka oraz Laskowik. W domu przy pomocy archiwalnego numeru Magazynu Górskiego zawierającego topo Smolenia którego współautorem był kustosz rejonu Andrzej Starosolski zagadka została rozwiązana. Racja była po stronie Jury 2 ;-). Nie ma jednak rzeczy doskonałych i w Jurze 2 mamy literówkę i zamiast nazwy Starszaki są Straszaki.
Przewpinaliśmy się po drogach:
1. Wczasowicz VI-
2. Tey VI
3. Wskazówka VI+
4. Starszaki VI+
5. Laskowik VI+
6. Relaksik z wędką VI.1