Gabrielka-w upale da się wspinać

               Pomimo zapowiadanego upału zdecydowałem się razem z Irkiem trochę powspinać.

Analizując możliwości działania w cieniu znaleźliśmy się pod Gabrielką. Wybór miał drugie dno ponieważ Irek jeszcze  tu nie był a wspinanie w zlepieńcu  po wizytach w Potstacie i Helfstynie bardzo mu się spodobało. Gabrielka już samym wyglądem zrobiła na nim pozytywne wrażenie i nie pozostawało nam nic innego jak zacząć się wspinać by urobić coś zanim upał odbierze nam chęć do działania. Ruszyliśmy  na klasyki. Najpierw na Jirkovą hranę 3 (wyceniliśmy ją na polskie V), następny był znajdujący się na prawo Nadran 6 (na Jurze z pewnością solidne 6+). Słońce  na tej części ściany nas dogoniło więc ukryliśmy się na narożnikiem gdzie naszym łupem stał się Slehbay 6+ (VI.1) i pobliska Vochimurka 6- (VI+). Temperatura rosła więc postanowiliśmy pobawić się na wędkę i pokonaliśmy z górną asekuracją jeszcze drogi Vycurana 7- (VI.1+) oraz Gavrilo Princip 7 (VI.2) a Irek przebył z dołem kolejnego klasyka w postaci Promenady 5+ (VI). Zlani potem i lekko zmęczeni uznaliśmy, że wystarczy i zakończyliśmy na ten dzień działania w terenie.