Na ferracie HTL Steig (Hohe Wand). Autor Roman Krupa

                Po całkiem miłym sobotnim wspinaniu na Gabrielce. Wybrałem się wraz z kilkoma kolegami na nową przygodę, tym razem do Austrii.

Wyjazd nastąpił o godz. 2.30. Skład wyprawy: Zbyszek Kręcisz (RSW), Dariusz Zygadło (RSW), Grzegorz Kawalec, Michał Miczek, Romek Krupa (RSW). Około godz. 7.00 dotarliśmy na miejsce w rejonie Wiener Neustadt do Parku krajobrazowego Hohe Wand (wysoki mur). O  7.15 byliśmy pod ścianą i zaczęła się zabawa.  Ferrata HTL Steig o skali trudności  D/E i Blutspur E/2+. Z obciążeniem na plecach ruszyliśmy na ok. 400 m wspinaczkę w górę. Niewielka ilość sztucznych ułatwień, odcinki płaskich płyt spowodowały, że wspinaczka nie była łatwa. Po kilku godzinach dotarliśmy na szczyt. Posiłek na górze i droga powrotna. Pogoda zgodnie z prognozą była dobra, temp. ok 15 st. C i bezchmurne niebo. W drodze powrotnej zahaczyliśmy o malownicze czeskie miasteczko Mikulov. Wyprawa nam się udała.