Z początkiem wiosny na Kuli

             Mając wolny czas w środku tygodnia (środa) Irek Napiórkowski wykorzystał świetne warunki meteo i udał się do Dol. Kobylańskiej gdzie jego celem stały się ściany Kuli.

Co prawda są one zacienione i jego ocenie temperatura na nich oscylowała w okolicach 8 stopni powyżej zera ale dało się poruszać. Efektem „poruszania” są drogi:
1. Kariera boksera VI
2. Czar zielska V+
3. Barbórka VI
4. Łaciata VI-