W Helfstynie jesienią-wersja Jacka (autor Jacek Zawada)

           Chwilę po opublikowaniu mojej relacji z wyjazdu otrzymałem materiał od Jacka. Warto przeczytać jak te same zdarzenia widział on. Zdjęcia do tej relacji są autorstwa Darka Zygadły. Zapraszam do lektury.

                                                                                                                   Darek

Od piątku obserwowaliśmy pogodę. Niedziela zapowiadała się super, brak opadów a nawet słońce. Start o 7.30 navi pomaga w dotarciu do celu. 100 km z hakiem i stajemy pod ścianą Bezejmennej. Łyk ciepłej herbaty i startujemy do boju. Skład ekipy  Zbyszek Kręcisz, Romek Krupa, Darek Zygadło, Jacek Zawada. Ściany nie znamy więc rozpoczynamy wspinanie trochę w ciemno. Padają ustalenia - tylko prowadzenia! Na początek (numery z topo)  25. … 3 (5R), P. Lukeš 2014 ,  28. … 4 (6R+ST), P. Lukeš 2014. Pojawia się pod  ścianą Darek Kaptur. Szybkie przywitanie, przedstawienie co kosimy, propozycje kolejnych dróg przedstawione przez Darka (dzięki), padają kolejne OS-y  - 12. Vánočni / Vesele vánoce 4 (6R+ST), ostrawscy wspinacze, 9. …  4 (6R+ST), P. Lukeš  2014, 2. Myš 3+ (3R+ST),  S. Miloš. Darek K kosi kolejne drogi , wszyscy z podziwem oglądamy jego poczynania. Pogoda nadal dopisuje , samoloty nad głowami,  jest uroczo.  Korzystając   z  wędki  Darka  próbujemy  Pravá  varianta Pochlebnika 7+ (4R+ST), P. i P.  Lukeš . Ekipa zalicza tą drogę z różnym efektem - pomagając sobie kantem lub bez  stękając.


WYKAZ DRÓG  OS/FL
3. Myš 3 (4R+ST),  S. Miloš
9. …  4 (6R+ST), P. Lukeš  2014
12. Vánočni / Vesele vánoce 4 (6R+ST), ostrawscy wspinacze
25. … 3 (5R), P. Lukeš 2014   
28. … 4 (6R+ST), P. Lukeš 2014

Zadowoleni  wracamy do domu , musimy tam wrócić !!!