Budda-nie tylko dla orłów

                    Zgodnie z tradycją Festiwal Podróżniczy Wiatraki postanowiliśmy uczcić działaniem w skałach.
W tym celu wybraliśmy się w rodzinnej ekipie do Podlesic by lekko, łatwo i przyjemnie powspinać się na Brzuchu Buddy. Iza i Rafał chcieli się poruszać na uklamionych drogach, ja postanowiłem im się poprzyglądać pod kątem opisu „ nie tylko dla orłów”. Wydawało by się, że nic w tym trudnego, ale musiałem wczuć się w sytuację osobnika dla którego te linie stanowią wyzwanie. Dlatego przyjąłem metodę odpytywania Izy i Szwagra  z odczuć po prowadzeniu a sam łaziłem po drogach na żywca przyglądając się chwytom, stopniom, sekwencjom ruchów. Dobrze, że byliśmy pod Buddą sami ponieważ momentami moje działania mogły wyglądać na całkiem stylowy lans (te resty, ustawienia w dziwnych miejscach itp. działania).  Ostatecznie, po paru godzinach ruchu w całkiem dobrych warunkach wszyscy byliśmy zadowoleni: Iza i Rafał ze swoich prowadzeń, ja z zebranych wiadomości. Wracając, mieliśmy nadzieję, że to jeszcze nie koniec klasyki w tym roku…
Nasz urobek:
1. Reksio III
2. Miś Uszatek IV
3. Bolek i Lolek IV
4. Parszywa dwunastka IV
5. Brzuszki Buddy IV+
6. Myszka Miki i Przyjaciele IV+
7. Scooby Doo V-