Szlak Warowni Jurajskich

        Na pierwszą tegoroczną, długodystansową wędrówkę wybrałem nieco zapomniany i rzadko chodzony niebieski Szlak Warowni Jurajskich.
Na trasie przemarszu z Mstowa do Rudawy czeka na nas moc atrakcji, czyli ruiny zamków, jaskinie, skałki, zabytkowy kościółek w Zrębicach, piaski, pagórki i doliny. Jest czym oko nacieszyć. Pogoda była znakomita, a ostatnie dwa dni to nawet za dobra (!), bo słońce paliło niemiłosiernie, a ja akurat szedłem przez otarte przestrzenie... ufff...no ale jakoś to przetrwałem ;-) Z noclegów polecam PTSM w Siedlcu, gdzie także znajduje się niesamowicie wyposażony punkt informacji turystycznej :))) A na szlaku niestety nikogo...a szkoda , bo naprawdę warto !