Mały Szlak Beskidzki

    Będąc fascynatem długodystansowych przejść, postanowiłem do swojej kolekcji dorzucić Mały Szlak Beskidzki, czyli całe 137 km wędrowania :)
Szlak ten (jak dla mnie) rozpoczął się na Luboniu Wielkim, a zakończył w Bielsku-Białej Straconce i wiódł  przez Lubogoszcz, pasmo Lubomira i Łysiny, Myślenice, pasmo Babicy, Chełm, grupę Żurawnicy, Leskowiec i Hrobaczą Łąkę. Nie są to jakieś super oblegane miejsca, wręcz przeciwnie; przez 4 dni lipcowego człapania nie spotkałem nikogo. Dodatkową atrakcją był fakt, że w wielu miejscach trzeba było ostro przedzierać się przez solidnie zarośnięte rejony, czyli dla amatorów prawdziwej, górskiej włóczęgi większej rekomendacji nie trzeba ;-) Poza tym szlak oferuje wiele świetnych miejsc ze znakomitymi panoramami, takie jak:  Luboń Wielki,  Kudłacze, Bieńkowska Góra, Starowidz, Żmijowa, Groń JP II, Leskowiec i Kiczera, więc czegóż chcieć więcej ? Załączam kilka zdjęć dla zachęty, dla tych, którzy jeszcze tam nie byli i wciąż się wahają ;-)
                               
                               
                               
                              
                               
                               

Zapraszamy do gelerii, kliknij mnie