Hohe Wand z Krakusami. Autor. J. Chodenko

           Po trzech nieudanych, z powodu deszczu, próbach wyjazdu w końcu doczekaliśmy się pogody i ruszyliśmy ponownie powspinać się na drogach Hoche Wandu. Tym razem czekała nas miła niespodzianka. Na kampingu spotkaliśmy dwóch kolegów z klubu wspinaczkowego z Krakowa (Andrzeja i Adama).  Miło spędziliśmy razem czas, powspominane były dawne czasy i wymieniliśmy wiele cennych uwag dotyczących aktualnych spraw związanych ze wspinaniem w Polsce. Wstępnie umówiliśmy się na Festiwalu Górskim w Lądku Zdroju, który będzie trwał w dniach 7-10 września – oczywiście gorąco polecam.

 

Na tym wyjeździe napieraliśmy na drogach:

1.„Neuer BG Steig” 6 (7 wyciągów)+”Austriasteig” 4 (3 wyciagi) 

2.„Blaue Marken” 5 w rejonie Milak-Klettergarten (do żelaznego krzyża) – dwa wyciągi. Krótka dwuwyciągowa droga wybrana została z premedytacją, z uwagi na nadciągające opady deszczu.

 PS

Na kempingu wyraźnie widać, że frekwencja w dni weekendowe jest znacznie większa niż w tygodniu