Rajbungi, rajbungi. Współautor I. Gajos

           Po spędzeniu kilku dni w deszczowym Zakopanem nasz "domowy zespół wspinaczkowy" ruszył po słońce na Morawy. W Helfstynie było słońce, cisza w terenie i jak zwykle ciekawe i intrygujące wspinanie na tarcie lub po obłym