Kruzberk jesienią

          W niedzielę Robert zadecydował się by mi towarzyszyć na szybkim wspinaniu w Kruzberku. Dołączyli do nas Ramona i Marek i w takim składzie ruszyliśmy w teren. Było naprawdę "rześko", ale na szczęście sucho. Pomimo stosunkowo niskiej temperatury i momentami przeszkadzającego wiatru udało nam się trochę powspinać.