Niedzielne wspinanie w Łutowcu. Autor I. Napiórkowski
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Aktualności
- Utworzono: Czwartek, 12 kwiecień 2018 13:14
- Poprawiono: Czwartek, 12 kwiecień 2018 13:14
- Opublikowano: Czwartek, 12 kwiecień 2018 13:14
- Darek Kaptur
- Odsłony: 1947
W niedzielę wybrałem się wraz z Janem, Violą, Kaśką i dzieciakami do Łutowca. Moim celem było otwarcie projektu na skale Locha który wspólnie z Darkiem Kapturem i Jarkiem Chodenko przygotowaliśmy w zeszłą środę.
Po dotarciu na miejsce zastaliśmy dość sporą grupę wspinaczy jednak nam to nie przeszkadzało i zaczęliśmy działać swoje. Ja na rozgrzewkę prze wspinałem Cztery zęby ciotki Zochy i przy zjeździe usunąłem stare punkty na Charkocie i oczyściłem cel mojego wyjazdu - robocza nazwa Borowanie . Następnie przeszedłem The hard - lot i znów powtórzyłem operację usuwania starych punktów dzięki czemu drogi te posiadają już tylko nowe bolty. W tym czasie pan Jan z Violą i Kaśką wspinali się na Trzech zębach ciotki Zochy , podjęli próbę na North face i przeszli Cztery zęby ciotki Zochy, dalej wspinanie kontynuowali na drogach Świrowanie pawiana i Jeleń. Następnie przystawiłem się do Borowania i droga puściła za pierwszym podejście. Wstępnie wyceniłem ją na VI.2+ ale myślę, że może być znacznie trudniejsza a i wzrost może mieć znaczenie :-) . Dalsze wspinanie kontynuowaliśmy: Pan Jan z Violą na The hard - lot, ja poszedłem na koniec świata, pan Jan przeszedł Deszczową rynnę a Kaśka na koniec poprowadziła po małych bólach :-) Łyk szczęścia. Wszyscy zadowoleni wróciliśmy do Raciborza.