Grupa Dziewicy (Olsztyn). Nie tylko dla orłów-Topo rejonu wspinaczkowego 2015

         Sympatyczne skały w podczęstochowskim Olsztynie oferują bogaty wybór dróg pod względem charakteru, asekuracji jak i trudności. Co ciekawe, przybywa więcej linii z dolnej strefy skali niż z górnej co powinno cieszyć szczególnie tych, którzy zaczynają wspinaczkową przygodę lub osoby o bardzo rekreacyjnym podejściu do trudności.

Innym, ważnym aspektem jest łatwość dostępu do skał oraz bardzo ładna okolica. Sztandarową grupą tego rejonu jest z pewnością Dziewica i jej otoczenie. Znajdziemy tutaj wiele ubezpieczonych dróg „ nie tylko dla orłów” jak i to co w tej chwili jest tam najtrudniejsze, czyli Atak bezzębnego szkraba o wycenie VI.7+. Jeżeli interesują nas ubezpieczone drogi o trudnościach do VI to asortyment ich na Owczym Grzbiecie, Dziewicy, Bibliotece i Szafie z pewnością powinien zadowolić nawet tych bardzo wybrednych. Trzeba jednak pamiętać, że w zdecydowanej większości przypadków ściany są zacienione co jest na plus w upały, ale w chodne dni może być na nich całkiem rześko. Inną, ciekawą sprawą są wyceny dróg i warto być przygotowanym na mocną cyfrę na paru liniach. Ale pokonanie ich będzie  tym bardziej satysfakcjonujące.



Owczy Grzbiet


 
1. … wariant płytką V+ (4R+ST), P. Dudek bez asekuracji po roku 1990
Droga o charakterze płytowym z typową dla Jury rzeźbą. Łatwy dół robi się bez asekuracji i dwoma pierwszym przelotami są ringi z drogi Nie ostatni świadek. Kluczowe trudności to płytka gdzie poczucie równowagi oraz czyste podeszwy butów zdecydowanie ułatwiają zadanie. Przy spokojnej wspinaczce bez większych problemów znajdziemy odpowiednie chwyty i stopnie pozwalające zdobywać teren.


2. Środkowa rysa III (10R+ST), P. Dudek bez asekuracji po roku 1990
Długa, łatwa i bardzo dobrze ubezpieczona droga. Prawie cała jest lekko położona co przy efektywnym wykorzystaniu nóg pozwala oszczędzać ręce. Jedynie ostatnie 2-3 metry są pionowe ale za to oferują bardzo dobre chwyty i stopnie. Jeżeli jakaś część drogi ma być miejscem kluczowym to właśnie jej końcówka. Charakter linii pozwala uważać ją za cel rozgrzewkowy.


3. Płyta między rysami IV (6R+ST), P. Dudek bez asekuracji po roku 1990
Trochę trudniejsza od Środkowej rysy ale bardzo podoba w charakterze. Na dodatek obie linie mają wspólną końcówkę. W tej sytuacji  niemożliwym jest zrobienie obu w stylu OS. Droga jest bardzo ładnie urzeźbiona i gęsto ubezpieczona więc nadaje się na cel (tak jak sąsiadka) jako jedno w pierwszych prowadzeń.

4. Wujków Krzyśków VI (5R+ST), D. Berghausen
To poważne wyzwanie! Dół drogi jest połogi I jeżeli stanowi dla nas problem to warto wycofać się ponieważ wyżej jest zdecydowanie trudniej. Pierwszym miejscem selekcyjnym jest pionowa płytka testująca nasze umiejętności trzymania przechwytów oraz wykonywania wysokich wpinek. Kluczem jest tutaj umiejętność przyblokuj i wyjścia z wysoko postawionej nogi. Nad płytką w lekko połogim miejscu można odpocząć i dobrze przypatrzyć się chwytom doprowadzającym do stanowiska. Znajduje się ono powyżej małego okapiku i trzeba dobrze się w nim ustawić by je zobaczyć  a następnie się w nie wpiąć. Całość stanowi trudny i atrakcyjny cel. Nie należy tej drogi z pewnością lekceważyć.


5. Przez pastwisko V (6R+ST), P. Dudek bez asekuracji po roku 1990 
Całkiem ciekawa i wymagająca droga. Lekko bulderowy start i podejście połogim terenem pod spiętrzenie. Pokonanie tego pionowego odcinka decyduje o powodzeniu. Ważne, że kluczowym momentem jest wejścia na półkę gdzie trzeba odszukać właściwy chwyt i dobrze ustawić się na wysokim stopniu. Od półki do stanowiska teren jest delikatny ale trudności zdecydowanie maleją.


6. Czwóreczka IV (6R+ST), P. Dudek bez asekuracji po roku 1990
Droga z trudnościami w  środowej części. W zależności czy ściankę problemową pokonujemy wprost czy też z wygodnymi stopniami z obu stron ścianki trudności można różnie odczuć. Na szczęście są on one krótkie i powyżej do stanowiska docieramy łatwym terenem. Dobra droga rozgrzewkowa.

Dziewica

 


1. Wielki Okap VI/VI+ (3R+ST), D. Berghausen
To ciekawa droga o trudnościach na końcu. Według różnych opinii jej trudności to trudne VI lub VI+ więc warto być przygotowanym na solidne wspinanie. Połogi dół trzeba traktować jako rozgrzewkę przed trudnościami. Kluczowe ruchy wykonujemy ponad ringiem w terenie przewieszonym więc siła, wytrzymałość i zdecydowanie powinny być z nami.
 


2. Międzyrysie V+ (4R+ST)
Całkiem ciekawa i techniczna droga. Trudności kumulują się w dolnej części. Jeżeli dotrzemy do położonego terenu powyżej drugiego ringa to droga jest w 90% nasza. W trudnościach warto analizować rozkład chwytów i stopni i nie przeć prosto do góry. Najlepiej wystartować z lewej strony płytki by po wpięciu się do drugiego Ringa wykonać trawers w prawo. Powyżej niego są duże klamy, które będą naszymi chwytami i stopniami do stanowiska. W przypadku dużych problemów można skorzystać z ryś po lewej i prawej stronie drogi ale wtedy z pewnością  nie będzie ona miała V+.


3. Szara płytka V (3R+ST)
Całkiem przyjemna linia o trudnościach na dole. Kilka pierwszych ruchów ze startowej półeczki decyduje o powodzeniu na drodze. Początkowo chwyty są małe lub niekorzystnie ukierunkowane ale wspinamy się przecież na nogach a rękoma pomagamy tylko w utrzymaniu równowagi;-). Powyżej w połogim terenie nie powinniśmy mieć trudności jednak czeka nas duże wyjście ponad ostatniego ringa. Jeżeli nie dołożymy nic własnego musimy być bardzo skoncentrowani ponieważ teren nie jest trudny, ale też nie nadający się do latania!!! Nie powinno to nas jednak bardzo deprymować ponieważ trudności w dojściu do stanowiska nie przekraczają III.


A. Rowerek IV+
B. Droga przyprostokątna IV


 


4. … V (4R+ST)
Typowa droga po jurajskiej rzeźbie. Z obu stron ograniczona jest rysami i w czasie wspinania nie powinniśmy z nich korzystać. Pierwszy ring znajduje się stosunkowo wysoko ale dojście do niego nie jest trudne. Wyżej asekuracja jest komfortowa. Po przejściu drogi możemy na wędkę przewspinać się po rysach z lewej i prawej strony pokonanej przez nas linii.

C.  Małpie zacięcie V+

D. ... IV


Biblioteka

 


1. Telegraf VI (4R+ST)
Droga wyglądem może budzić respekt. Okapik wygląda na dosyć trudny i mało kto spogląda na teren poniżej niego. Warto jednak to uczynić ponieważ chwyty są tam nie wszędzie zaginające się a stopnie w dużej części tarciowe.  Pomimo tego dobrze rozmieszczone ringi umożliwią nam wpięcie ekspresów z wygodnych klam. Przejście okapika to selekcyjne miejsce drogi . Wysokie wstawienie lewej  nogi na jego (okapika) krawędź przy chwytach umiejscowionych blisko tego stopnia może być trudne technicznie. Jednak to nie koniec zabawy ponieważ trzeba jeszcze się na tej nodze wyprostować. Jeżeli to uczynimy to dalsza droga staje przed nami otworem stanowiąc miłą rozrywkę.


2. Z mchu i paproci V (3R+ST)
Z wyglądu i charakteru droga jest podobna do Telegrafu. Na połogach płytkach poniżej okapiku w razie trudności można wspomóc się asekuracją z drogi z prawej (jej pierwszy ring jako nasz drugi przelot). Z pewnością podnosi to morale ale jest możliwe tylko w przypadku wybrania wariantu podejściowego  pod trudności w pobliżu tego punktu. W praktyce oznacza to, różne możliwości dotarcia pod okapik. Jego sforsowanie decyduje o sukcesie na drodze. Na szczęście jest na jego krawędzi i ponad nią kilka wygodnych chwytów a powyżej duża krawędź na prawą dłoń. Jeżeli ją chwycimy to „droga nasza”. Powyżej czeka nas zdecydowane wyjście do umiejscowionego wysoko przelotu, ale teren jest po przebytych trudnościach łatwy. Wyżej mamy stanowisko.


3. Archiwum okapu VI (3R+ST)
To też droga z przewieszeniami. Dojście w położonej płycie jest techniczne więc  warto przed startem przyjrzeć się małemu zacięciu na prawo od linii ringów gdzie znajdziemy małe, ale całkiem dobrze trzymające stopnie. Po dojściu pod okap trzeba mocno wyjść w górę i namacać niewidoczny duży chwyt (na przełamaniu przewieszenia). Odnalezienie go otwiera drogą do pokonania trudności. Chwytając kolejne klamy i uważnie pracując nogami przechodzimy krawędź okapu i stajemy na odpoczynkowej półce. Powyżej teren w porównaniu z tym co przebyliśmy jest banalnym ale nie należy go lekceważyć (niebezpieczeństwa łatwego terenu!!!) więc uważnie docieramy do stanowiska.


4. Droga pamięci Ścibilskiego VI- (3R+ST), D. Berghausen
Praktycznie całość to połogi teren wymagający uważnej pracy nóg. Trzeba dobrze planować kolejne ruchy ponieważ błąd może doprowadzić do zsuwania ( a nie lotu) co może być bolesne i kontuzjogenne. W czasie wspinaczki mamy do dyspozycji liczne miejsca odpoczynkowe co umożliwia skuteczne rozplanowanie kolejnych ruchów.


A. Jeden okap VI


 


5. Kant Biblioteki V (4R+ST)
Warto dobrze zaplanować start ponieważ można zawrzeć w wyniku porażki bliską znajomość z małym drzewkiem. Po wpięciu się do pierwszego ringa stajemy na półeczce na krawędzi obłego filarka. Powyżej teren staje się połogi, ale chwyty i stopnie są całkiem wygodne. Ostatnie metry lekko się pionują jednak urzeźbienie terenu co najwyżej może powodować potrzebę zastanowienia się w kwestii wybory czego się chwycić i na czym stanąć.


6. Droga murzyna V (2R+1S+ST)
To w dolnej części spionowana płytka z dziurami. Chwyty są w miarę wygodne a szerokie rozstawione stopnie stabilizują ciało. Kluczem jest (po wpięciu się do drugiego przelotu) sięgnięcie do charakterystycznego kamienia. Utrzymanie go jako chwytu i następnie wyjście z niego w górę otwiera drogę do stanowiska.


B. Droga po płytach V-

Szafa

 


1. Filar Ficek Berghausen V+ (4R+ST)
To długa I wcale nie taka prosta droga. Wymaga umiejętności wspinania się w różnych formacjach. Start to klasyczny komin gdzie trzeba uważać by za wysoko nie pójść. Nie oznacza to, że nie da się tedy wtrawesować do właściwej linii ale to ułatwi sprawę i wypaczy przebieg. W praktyce oznacza to, że w komina wychodzimy na płytę w lewo po wpięciu się do pierwszego ringa i dalej wspinamy się w odchyleniem w lewo w kierunku kolejnego. Dalej prosto w górę przez spionowany teren ale ładnie urzeźbiony. Później czeka na nas przewieszka po pokonaniu której trudności zdecydowanie maleją. Po paru metrach dochodzimy do stanowiska i możemy być zadowoleni z pokonania bardzo rasowej piątki plus!


A. Zacięcie Szafy IV+