Frankenjura "nie tylko dla orłów" Trubachtal część wschodnia

         Frankenjura jest dla każdego? Trudne wspinanie – Frankenjura!!!. Tu nie ma łatwej cyfry. Trzeba się nad drogą mocno napracować. Wielu zostało tu przez drogi „odrzuconych” . Obiegowa opinia o tylko trudnym wspinaniu na Franken jest jednak tylko obiegową. Jest to „szklany ogród”, w którym wspinacz na każdym poziomie znajdzie coś dla siebie. Trzeba wiedzieć tylko gdzie szukać...

Frankenjura jest niewątpliwie bardzo wymagającym rejonem. Trudne, siłowe wspinanie to tutaj norma. Przewieszone ściany, dziurki na pierwszy paliczek, iluzoryczne stopnie, to często pierwsze wrażenie po kontakcie z tutejszymi drogami. Niewątpliwie jest to rejon dla wspinaczy na wysokim i sportowym poziomie. Wydawać się może często, że przeważają drogi od ósmego stopnia trudności w górę. Samych dróg spod znaku osiem, z minusem i plusem jest tu blisko dwa tysiące. Jednak w weekendowe dni w skałach królują rekreacyjni wspinacze. Cieszący się pobytem w terenie, w pięknych miejscach, znajdujący drogi na swoim poziomie. Bo takich dróg na Franken jest naprawdę wiele. Oczywiście ci „prawdziwi wspinacze” o drogach”skrajnie trudnych i łatwiejszych” nie  powiedzą   często inaczej niż kwachy, ale im piękno wspinania przysłania cyfra, więc te opinie są często nieadekwatne do istniejącego stanu rzeczy. Na Frankenjurze można wspiąć się po pięknej, estetycznej piątkowej drodze i walczyć na parchu spod dziesiątki. Taki jest urok tego rejonu. Spróbujemy więc przedstawić te najciekawsze miejsca na Frankenjurze w kategorii „nie tylko dla orłów”.
Dla osób które wybierają się po pierwszy raz na Frankenjurę i wspinają się na poziomie „szóstek” i mniej zasadniczym problemem jest gdzie zacząć swoją frankońską przygodę. Opierając się na informacjach starych bywalców regionu, mogą dojść często do przekonania, że to rejon nie dla nich. Że jak nie robią na lekko, dróg trudnościach 7-8, to nie mają tam po co jechać. Błędne twierdzenie, (o)błędnych wspinaczy. Naprawdę Frankenjura jest dla wszystkich, budowanie wokół tego regionu nimbu niedostępnosci, łechcze tylko ego i próżność pewnych „wspinaczkowych matadorów”. Obalmy więc i ten mit.
Najlepszym miejscem na rozpoczęcie frankońskiej przygody jest dolina Trubachtal, w środkowej części Frankenjury. Położona niemal w sercu tego potężnego rejonu  jest idealnym miejscem do wypadów w różne jego zakątki, a i sama w sobie oferuje olbrzymią ilość wspinania. Miejscem spotkań wspinaczy z całego świata i różnych poziomów wspinania jest miejscowość Untertrubach, w której znajduje się Camping Oma Eichler. Miejsce to  zwany  przez niektórych frankońskim  Camp 4  funkcjonuje od końca lat siedemdziesiątych i należy z pewnością do elementów kultowych dla wspinaczy z całego (bez zbytniej przesady) świata. Kogo tu nie było, kto tu nie mieszkał…!!!! Lista gwiazd wspinaczkowego firnamentu jest długa i ciągle się rozrasta. Baza noclegowa jest skromna, ale za przyzwoitą cenę. Na miejscu dostępne są przewodniki i informacje o rejonie. Jest też sklep wspinaczkowy, w którym można uzupełnić brakujący sprzęt,  mieszkający na campie wspinacze są nieskończonym źródłem informacji.
Gdzie więc  zaczynać przygodę ze wspinaniem? Z pewnością wschodnia część Dol. Trubach jest bardzo odpowiednim miejscem! Na początek skały w okolic campingu. W promieniu półgodziny marszu (lub kilku minut samochodem), można spędzić wiele interesujących wspinaczkowo dni.
                 

1.Zehnerstein
To skała widoczna z campingu. Miejsce idealne dla kursantów i osób zaczynających swoją przygodę z Frankejurą. Wysoka na blisko 30 metrów ma na swoich tyłach kilkumetrową grzędę, na której też poprowadzone są drogi. I od niej warto rozpocząć poznawanie tej skały. Przesuwając się w prawo, będzie rosła wysokość ściany i pokonywane trudności. Do wyboru 34 drogi od 4 do 9-. Mega klasykiem ściany jest droga Seifertriss. Poprowadzona w 1929 roku miała wycenę 6- A1, dzisiaj jej trudności to  6+. Ale uwaga! To sześć plus mocno weryfikuje. Droga jest popularna, wiec wyślizgana (również tutaj bywają takie drogi), do tego rysa, lekko wywieszona. Warto podejść do drogi z respektem.

 2.Wolfsberger Block, 3.Wolfsberger Wand, 4. Ruine Wolfsberg, 5. Wolfsberger Grotte
Skały wokół miejscowości Wolfsberg stanowią ciekawe cele wspinaczkowe.  Ruine Wolfsberg o południowej wystawie nad wsią oferuje kilkoma dróg dla każdego. Wolfsberger Block to interesujące wspinania na słoneczne i upalne dni. Ściana jest zacieniona z drogami o długości do15 metrów. Daje to dużo ładnego wspinania w różnych formacjach. Wolfsberger Wand wysoka na 25 metrów turnia  z kilkoma ładnymi, długimi drogami do  siódmego stopnia trudności. Opisując skały wokół Wolfsbergu nie można nie wspomnieć o Wolfsberger Grotte.  Piękna, przewieszona ściana z trudnymi drogami wiodącymi w dachu i wywieszeniu, ale i tu warte polecenia są dwie ładne szóstkowe drogi na lewej połaci ściany i dwie nieco trudniejsze siódemkowe.

6.Hartelstein
Wysoka na 30 metrów ściana przy parkingu przed Richard Wagner Fels. Przepiękną drogą polecaną przez miejscowych jest Westkante.  Ta piątkowa droga na zachodnim kancie ściany, biegnąca przez jej całą kulminację. Nieco trudniejsza sześć plus jest droga Sudkante,  równie piękna i długa. A linią naprawdę” tylko dla orłów” jest Alte Talseite. Droga z 1906 roku, a wiec można zmierzyć sie z historią. To pasaż o tylko  trójkowych trudnościach, ale na własnej protekcji.  Na tym nie koniec! Do przewspinania jest tu jeszcze kilka interesujących dróg. Zabawy wystarczy tu na cały dzien. Wystawa skały pozwala na wspinanie zarówno w cieniu jak i w pełnym słońcu. Można wybierać.

7.Reichelsmuchler Wand
Położona nieco z boku głównej drogi Untertrubach- Obertrubach skała, jest przez cały dzień w cieniu. Wysokie buki na kilku drogach stanowią przydatne podparcie. Drogi są tu wymagające a na dodatek tego dość mocno zawilgocone i omszałe, ale nie odbiera to nic, a nic uroku wspinaniu, dodaje wręcz smaczku. Na ścianie jest kilka wymagających szóstek i siódemek. A drogi siedem plus, mogły by być nieco łatwiejsze...ale nie są, dlatego ostrożnie.

8.Richard Wagner Felds
Ściana znana za sprawą kultowej drogi Fight Gravity Kurta Alberta z 1982 roku.  Jej wycena 8+ mogła by służyć za wzorzec tego stopnia trudności. Oprócz niej jest też tutaj kilka interesujących dróg dla osób poruszających się w niższych stopniach trudności. Długie, piękne wspinanie, z dobrą stała asekuracją, albo coś dla twardzieli, czyli trad. W sumie około 10 dróg spod znaku mocnej szóstki. Nawet bardzo mocnej...

9.Schlottermuhler Wande
Długi mur skalny z kilkoma kulminacjami. Lewa jego część oferuje interesujące linie o niewygórowanych trudnościach. Wysokie do 35 metrów skały oferują dużo ładnego wspinania po długich drogach które wszystkie są w słońcu.  Przesuwając sie w prawą stronę muru rosną trudności wspinania. Do mega klasyków należy Dachlwand z drogą Goldenens Dach 8+/9-, a nieco dalej przy parkingu i placu zabaw – Eldorado. Tu już można tylko popatrzyć. Krótka, wywieszona ściana jest wizytówką Frankenjury. Stonlove 10+, Raubritte 11-, Infinity 11-/11 wyceny mówią same za siebie. Nazwiska też: Moffat, Gullich, Bock. Popatrzeć można, ale żeby się od razu po tym się wspinać...???
Pod Eldorado powstało w ostatnim czasie centrum informacyjne. Pod namiotowym dachem została przedstawiona historia frankońskiego wspinania. Ciekawe źródło informacji i zdjęć, dla tych którzy chcą wiedzieć nieco więcej.

10.Further Turm, 11.Fuchsstein, 12.Wetterstein

Skały pod które dochodzi się w piętnaście minut od campingu idąc przez  Untertrubach. Zaraz za wsią znajduje się Fuchsstein. Niewysoka (15 metrów) skała, schowana w cieniu z dużą ilością ładnego i łatwego wspinania. Nieco dalej znajduje się Wetterstein, o który warto zahaczyć jak już się tam doszło. Interesującym celem jest Further Turm, wyglądająca imponująco z drogi skała. Z bliska trochę maleje (20 metrów), ale wchodząc na wierzchołek turni znów robi wrażenie. Tuż obok warta wspięcia jest jeszcze skała Hohle Kirche, ale uwaga, tu dominuje wspinanie tradycyjne, z własną asekuracją. Stałe punkty sa, ale rzadko, bardzo rzadko...

13.Haselstaudener Wande, 14.Klein Monch, 15.Topfstein, 16.Nonne
Skały znajdujące się naprzeciwko Further Wand, ponad drogą Untertrubach- Egloffstein. Niewysoki poprzerywany mur skalny ze scianami do 18 metrów wysokości i z olbrzymią iloscią wspinania „tylko dla orłów i nie tylko”…. Nie do przewspinania w dwa dni. Skały popołudniu w słońcu.

17.Saufels
Skała oddalona o pięć minut od campingu. Oferuje urozmaicone wspinanie o rożnym poziomie trudności. Jest cały dzień w cieniu. Kilka naprawdę łatwych dróg. Skała idealna na zaznajomienie się ze specyfiką rejonu, zaraz po przyjeździe w rejon Trubach.