Lina w ekspresie

      Jak wiadomo, wpinanie liny do przelotu jakim jest ekspres stanowi  podstawową czynność w czasie prowadzenia drogi  i większość  z Nas nie ma z tym specjalnych kłopotów. Niestety, czasem zdarzają się problemy przy wpinkach początkującym wspinaczom. 
O ile prawidłowe umieszczenie  liny w karabinku skierowanym  ramieniem w stronę linii wspinaczki może okazać się błędem marginalnym i ryzyko awarii takiego układu jest stosunkowo małe, to złe zainstalowanie liny w tak ułożonym karabinku (lina „wychodzi” z karabinka od strony skały) może doprowadzić to jej wypięcia w wyniku lotu, a to może mieć bardzo poważne konsekwencje.
Rysunek poniżej przedstawia nieprawidłowo i prawidłowo wpiętą linę w ekspres dla wspinacza idącego z prawej j strony  punktu asekuracyjnego:
                                                          
Rozważając przypadek ze źle wpiętą liną, osoby początkujące nie wiedząc co począć, wybierają dwie opcje, iść dalej lub wypiąć linę i wpiąć się poprawnie. Na szczęście  najczęściej wybierana jest opcja  polegająca na naprawieniu swojego błędu.  Podczas wypinania liny najczęściej towarzyszy temu stres, pośpiech,  czasem już końcowe wyczerpanie a wtedy  łatwo o odpadnięcie.  Receptą na szybkie i bezpieczne rozwiązanie tego problemu jest  wypięcie ekspresu z punktu i ponowne wpięcie poprzez obrócenie go w płaszczyźnie poziomej  o 180° (czyli najzwyczajniejsze wpięcie karabinka do punku z przeciwnej strony). W praktyce powinno wyglądać to tak:
                                                          
Oczywiście w takim wypadku może się zdarzyć, że ekspres będzie ułożony niekierunkowo do linii wspinaczki. Nie jest to rażący błąd, o ile reszta ekspresów pozostanie wpięta prawidłowo.Niestety, taki sposób poprawienia źle wpiętej liny pomimo swojej prostoty i szybkości realizacji jest rzadko znany i stosowany.W większości  przypadków wypinanie liny  odbywa się dzięki manipulacji żyłą przy równoczesnym unieruchomieniu  karabinka. Inną szybszą, ale rzadziej stosowaną metodą jest manipulacja samym karabinkiem polegająca na otwarci go i obróceniu w teki sposób by lina z niego sama wypadła. Warto jednak zwrócić uwagę, że  w obu opisanych metodach manipulacja u niedoświadczonych wspinaczy trwa długo co wiąże się z utratą sił i kolejne wpięcie liny w karabinek wcale nie oznacza, że będzie ono poprawne.                                                                                                   
Jednak warto się zastanowić czy w każdym przypadku opłaca się poprawiać źle wpiętą linę. Analizując różne możliwe przypadki  z pewnością należy to zrobić wtedy gdy w przypadku lotu istnieje realne zagrożenie wypięciem się liny z karabinka w wyniku lotu.
                                                                            
Przebieg mechanizmu wypięcia się samoczynie liny z karabinka  w czasie odpadnięcia jest następujący:
                        
Należy pamiętać, że kształt ramienia karabinka może mieć kluczowe znaczenie dla samoczynnego wypinanie się liny w czasie odpadnięcia.
                                                        
Oznacza to w praktyce, że karabinki z wygiętym ramieniem umożliwiają łatwiejsze wpinanie do nich liny, ale równocześnie są bardziej podatne na samoczynne jej wypinanie w czasie odpadnięcia. Nie oznacza to jednak by z nich zrezygnować. Trzeba tylko pamiętać, że obok niezaprzeczalnych zalet mają ta  poważną wadę której nie należy lekceważyć. Reasumując, należy ćwiczyć szybkie i poprawne wpinki a także umiejętności szybkiej i skutecznej „naprawy” tych nieudanych. Innym ważnym elementem jest ocena konieczności tego działania. Pamiętajmy, że lot z wybraną w ręku liną, lub gdy trzymamy ją w ustach nie jest ani przyjemny, ani bezpieczny.