Nie tylko dla orłów-Mirów cz.IV-Topo rejonu wspinaczkowego 2011

  • Drukuj
       Tomek Antecki nadal dowartościowuje Mirów i w wyniku jego działań powstają nowe drogi, także z kategorii „nie tylko dla orłów”. Patrząc się na nowości na Turni Kukuczki uznałem, że już czas napisać kolejny odcinek cyklu koncentrujący się na tej „najważniejszej” w Mirowie skale.
Nie bez powodu ja tak nazwałem  ponieważ ilość, uroda i jakość wspinania w przedziale między IV, a VI stawiają ją w rejonie bezapelacyjnie na pierwszym miejscu. W tym odcinku „pokazuję” wszystkie ubezpieczone linie na tej skale do stopnia „skrajnie trudno”. Nie mam żadnej wątpliwości, że warto na nie się wybrać.
Opis skały i charakteru wspinania:
To największa i „najważniejsza” skała Mirowa. Przez wiele lat oferująca ubezpieczone linie tylko z „górnej półki”. Jednak dzięki pracy T. Anteckiego od pewnego czasu można powspinać się na drogach zdecydowanie łatwiejszych, które swoją długością i charakterem z pewnością będzie się długo pamiętać. Linie jak na swoje trudności są  wymagające, długie przez co wymagają zaangażowania. Sama ilość potrzebnego sprzętu; lina minimum 50m (60-tka to komfort), 13 ekspresów i coś na stanowisko) świadczą o klasie dróg. Warto jednak zauważyć, że kluczem do ich pokonania będą technika a potem wszystkie inne aspekty przygotowania wspinaczkowego. Reasumująć: drogi an tej skale powinny stanowić pierwszorzędny cel dla każdego rekreacyjnego ( i nie tylko wspinacza) przez swoją długość i estetykę. Wystawa ścian umożliwia działanie w upalne dni, Warto jednak zwrócić uwagę, że  w wietrzna pogodę, lub przy niższych temperaturach  może tu być stosunkowo chłodno.
                              
Drogi:
                                           
1. Glebogryzarka IV+ (13R+ST), T. Antecki, J. Kałużyński RP2009
To jedna z nowszych linii na tej skale. Obok Ringów Kursowych ładna długa droga o pełnej asekuracji i „przyjemnych trudnościach”. Trochę dyskomfortu może spowodować  pył  na części chwytów i stopni ale z każdą wspinaczka powinno być go coraz mniej. O trudnościach decyduje kilka początkowych metrów drogi nad którymi znajduje się dobre miejsce odpoczynkowe. Droga może stać się klasykiem w swoim stopniu trudności.
2.Ostatnia Działka VI (11R+ST), T. Antecki RP 2011
Nazwa wskazuje, że to ostatnia linia w tej części skały. Biegnie prosto w górę i jest w charakterze podobna do Glebogryzarki i Tygodnia... . Trzeba się prężyć na starcie, odpocząć na półce w połowie drogi i spokojnie przejść końcówkę. Ładny kawałek wspinania.
3.Tydzień na działce V (12R + ST), T. Antecki, J. Kałużyński RP 2010
Droga nawiązująca swoją długością i trudnościami do Rusałki na Nafcie i Glebogryzarki. W charakterze jednak bardziej przypomina tą drugą. Tak jak na sąsiadkach kluczem jest pokonanie pierwszych metrów. Warto działać spokojnie dobierając właściwe stopnie i chwyty. Warto dobrze się przyglądać rzeźbie bo nie są one oczywiste. Środek i góra drogi stanowią ładne wspinanie po ewidentnej rzeźbie.  Z pewnością warta poprowadzenia!
4. Rusałka na Nafcie VI (9R+ST), T. Antecki RP 2009
Ładna, długa i techniczna linia. Trudności na dolnej płytce wymuszające techniczne wspinanie. Droga z czasem może w wyniku „wyślizgania się” stać się trudniejszą. W nagrodę po pokonaniu kluczowych sekwencji czeka ładna, ewidentna końcówka. Robiąc tą linię warto mieć na uwadze naturalny ogranicznik jakim jest rysa z prawej strony. Wykorzystując tą rysę robimy drogę o trudnościach V ( czyli Rusałka na Nafcie lajt). Jednak przebieg linii i jakość wspinania przemawiają by ją zrobić z rysą, czy bez niej.
5.Działka dla Każdego IV- (9R+ST), T. Antecki, R. Mockałło RP 2011 (po ubezpieczeniu)
Trudności drogi kumulują się w jej dolnej części. Warto dobrze porozglądać się by dostrzec dobry chwyt i stopnie. Po minięciu drugiego przelotu teren odpuszcza. Od półki do stanowiska droga biegnie ładnym terenem o trudnościach nie przekraczających III+.
                                           
6. Ringi Kursowe IV (12R+ST)
Długa droga o dobrych stopniach i chwytach. O trudności decyduje jej długość a nie poszczególne miejsca. Jest to jedna z niewielu dróg o takich trudnościach, długości posiadająca komplet punktów. Warto jednak zauważyć, aby do części punktów powpinac dłuższe ekspresy, lub poprzedłużać  taśmami krótkie by uniknąć przesztywnienia liny. Na pierwszych metrach droga może być trochę brudna więc warto być skoncentrowanym by się nie poślizgnąć.
7. Złota Ucieczka V (12R+ST), RP 2010
To właściwie kombinacja dołu Złotego Strzału i Ringów Kursowych. Dominuje wspinanie po dobrych chwytach. Na drodze można odpocząć na dwóch półeczkach. Oprócz tego atrakcję zapewniają w pierwszej części drogi okapik i dobrze urzeźbiona płyta. Warto dobrze przypatrzeć się gdzie jest trawers (po 7 wpince). Po  nim góra Ringów Kursowych to już rekreacja.
8. Tygrysie Napieraj (1 wyciąg) V- (7R+ST), T. Antecki RP 2011
Trudności drogi w postaci małych stopni znajdują się na wejściu na pierwszą półkę i starcie z niej w górę. W przypadku niemożności wystartowania można to miejsce pomnąc korzystając z kominkowa tej (rysy) z lewej strony. Jednak trzeba zdawać sobie sprawę, że wtedy trudności maleją do około IV+. Później jest już łatwiej. Teren staje się połogi a stopnie i chwyty „rosną”. Wybierając najlepsze z nich należy dostać się do stanowiska.

P.s. podziękowania dla T. Anteckiego za konsultację.