Dowiązywanie się liną do uprzęży

  • Drukuj

          Analizując możliwości dowiązywania liny do uprzęży można zauważyć  zdarzające się błędy w wykonywaniu tego działania.

Abstrahując od samej czynności właściwego ukształtowania ósemki  do usterek należą niewłaściwe przewleczenia liny przez elementy uprzęży. Prawidłowy układ to przeciągnięcie liny tak by oplatała pas biodrowy oraz łącznik pętli udowych. Układ taki gwarantuje w miarę równomierne przenoszenie sił na tułów i biodra w wyniku wyhamowania odpadnięcia oraz wygodę w czasie wiszenia lub zjazdu (opuszczania) na linie. Innym argumentem jest podwójne zabezpieczenie co w przypadku zerwania się pasa biodrowego lub łącznika pętli udowych uprząż nie traci kontaktu z liną.

Dobrze

Niestety, udało mi się zaobserwować błędne wiązanie liny do uprzęży w wyniku którego była ona zamocowana wybiórczo do pasa biodrowego lub do łącznika pętli udowych.
W przypadku dowiązania się liną tylko do pasa biodrowego fundujemy sobie solidny dyskomfort w postaci przeniesienia prawie całego naszego ciężaru na ten pas co powoduje solidny ucisk w okolicach części lędźwiowej pleców oraz mocne podniesienie pasa na brzuchu. Wszystko to w sposób zdecydowany wpływa na komfort wyhamowywania lotu oraz wiszenia,  zjazdu lub opuszczania.

Żle. Lina dowiązana tylko do pasa biodrowego


Przewiązanie liny tylko za łącznik pętli udowych to błąd mogący mieć bardzo poważne konsekwencje. W tym przypadku punkt mocowania liny z uprzężą znajduje się zdecydowanie niżej niż środek ciężkości ciała. Wyhamowanie lotu powoduje odwrócenie ciała wspinacza głową w dół co w większości przypadków spowoduje uderzenie plecami oraz potylicą o ścianę. Wyhamowanie lotu odwróconego może też w przypadku zbyt luźno spiętej uprzęży w pasie biodrowym spowodować wysunięcie się z niej ciała i dalszy swobodny lot. Także wiszenie i zjeżdżanie (lub opuszczanie) powoduje  konieczność bardzo silnej pracy mięśni brzucha oraz konieczność trzymania się ręką (lub rękoma) liny by utrzymać prawidłową pozycję.

Źle. Lina dowiązana tylko do łącznika pętli udowych


Często też zdarza się dowiązywanie liny do kolucha uprzęży. W tym przypadku wadą jest lekkie odsunięcie środka ciężkości ciała do tyłu co większa możliwość odwrócenia ciała do góry nogami w wyniku wyhamowania lotu. Inną kwestią jest awaria (przerwanie lub rozprucie) kolucha co sprowadza się do oddzielenia wspinacza od liny.

Może być lepiej. Lina dowiązana do kolucha uprzęży.


Oczywiście, istnieją inne całkowicie absurdalne możliwości dowiązania liny do uprzęży w celach wspinaczkowych (np. do szpejarek) ale to już całkiem inna historia. Ważne w tym wszystkim jest to by postępować zgodnie z instrukcją producenta uprzęży  oraz uformować węzeł (ósemka) tak by mieć 100%, że jest on dobrze zrobiony. W innym przypadku poprawnie przełożona przez pętle uprzęży lina nie zadziała co objawi się rozwiązanie węzła i tym samym definitywnym oddzieleniem liny od uprzęży.