Jesień na Zborowie. Autor J. Chodenko
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Aktualności
- Utworzono: Wtorek, 03 październik 2017 09:31
- Poprawiono: Wtorek, 03 październik 2017 09:31
- Opublikowano: Wtorek, 03 październik 2017 09:31
- Darek Kaptur
- Odsłony: 1956
Po prawie trzech tygodniach deszczowych w końcu zaświeciło słońce i ……….. trzeba było gdzieś ruszyć rozprostować kości.
Z Irkiem zastanawialiśmy się, które skały odwiedzić, a ponieważ był to czwartek, czyli środek tygodnia, zdecydowaliśmy się odświeżyć kultowe miejsce – Zborów. Oprócz nas na całej górze były jeszcze dwa inne zespoły. Ostatecznie powspinaliśmy się (w stylu od OS do TR) na:
Wielkim Młynarzu:
1) Pogoda dla rogaczy – VI+
2) Króliczek – VI+
3) Lewy kant IV
Młynarzu:
1) Prawy młynarz – VI
2) Środek Młynarza VI
Sympatyczne było stwierdzenie jednego ze spacerujących osób: „miło widzieć siwiejących łojantów” – to z oczywistych względów dotyczyło mnie.
Po 15 minutowym spacerze w lesie znaleźliśmy 5 borowików szlachetnych i sporo podgrzybków i maślaków.