W poniedziałek na Zborowie. Współautorzy I. Napiórkowski & J. Chodenko

  • Drukuj

          Z różnych powodów Irek z Jarkiem nie mogli udać się na wyjazd klubowy w niedzielę ale szybko powetowali sobie stratę jadąc w poniedziałek do Podlesic.

Kilkanaście stopni, lekko wiatr (czyli było rześko) dawały bardzo dobre warunki na wyślizganych stopniach i chwytach. Dodatkowo byli jedynym zespołem na Zborowie. Ich łupem padły: Słoneczny filarek IV, Prawe dziurki V+, Wielki Kaptur VI.2+, Pinokio i mamba VI/VI+, Nikodemówka V oraz jak pisze w sms-się Irek „zapatentowałem przypadkowo na wędkę Prostowanie Pilchówki”.