Wyjazd klubowy do Kruzberku

  • Drukuj

          W nocy z soboty na niedzielę padało ale na miejscu zbiórki  ( w niedzielny poranek  )uczestników wyjazdu klubowego stawili się Ci którzy naprawdę chcieli i mogli się wspinać.

Byli to Aśka, Romek, Marek, Łukasz, Matt, Damian i Darek. Miało co prawda być nas trochę więcej ale jak to w życiu bywa na kilka osób się nie doczekaliśmy. Nie padało i było sucho więc odrzuciliśmy pomysł z Hlubiną i aby w przypadku nagłych zmian aury za bardzo nie ryzykować udaliśmy się do Kruzberku. Dla części miała to być „n”-ta wizyta a dla innych pierwszy pobyt w rejonie gdzie o cyfrę jest stosunkowo trudno a każde prowadzenie daje dużą dawkę satysfakcji. Na miejscu okazało się, że odbywa się spływ Opavicą a i pod skałami było trochę chętnych by coś zadziałać. My skoncentrowaliśmy się na Głównym Masywie by w stylach jakie nam odpowiadały (z dołem lub na wędkę) korzystając z całkiem dobrych warunków oraz jak się okazało fajnej pogody. Tym samym udało nam się skutecznie powspinać na drogach: Na Kostolik 3, Stanislavkeho ceste (do piku Kostolika) 4, komb. Duha Cochtanova+Vchod do jaskyne 4, Druha Cochtanova 5, Cochtanova 5, Zachoranskeho hrana 5, KG –stenka 6, KG-stanka varianta 6. Szkoda tylko, że było nas tak mało.