Dwa dni w Helfstynie
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Aktualności
- Utworzono: Czwartek, 17 czerwiec 2010 20:38
- Poprawiono: Sobota, 01 luty 2014 12:21
- Opublikowano: Czwartek, 17 czerwiec 2010 20:38
- Grzegorz Hampel
- Odsłony: 3293
Dwa dni w Helfstynie
czyli jak zabić komara w trakcie wspinania, gdy pot zalewa oczy!!!
Podczas ostatniego weekendu 12-13 czerwca, w czeskim Helstynie gościła reprezentacja RSW, w osobach: Krzysiek „Kolumb” Ostapowicz, Wojtek Mitręga oraz Grzesiek Hampel. Deklarujący swe przybycie Marcin Wystyrk wraz z ekipą towarzyszącą, nie pojawił się niestety.
Skrajne warunki pogodowe (temp. ok. 30*) oraz czynniki tzw. przyrody ożywionej w postaci żarłocznych hord komarzyc przywitały nas zaraz po przyjeździe. Pomimo tych niedogodności udało nam się wspiąć na kilka ładnych dróg, przy okazji pogłębiliśmy znajomość rejonu, odwiedzając resztę niewidzianych dotąd ścian.
W sobotę wspinaliśmy się na skałach II i IV sektora (Bezejmenna, Matterhornek), natomiast w niedzielę od rana walczyliśmy na Oknie. Atakowane drogi to: Nedělní, Varianta Nedělní, Myš – Bezjmenna. Będąc na Matterhornku uskuteczniliśmy zaledwie próbę wspięcia się. Zupełnie niesprzyjające warunki panujące w ścianie, temperatura skały i ogólne zasyfienie wszelkiego rodzaju materiałem uprzykrzającym życie wspinacza, skutecznie zniechęciły nas do dalszych działań na tej skądinąd ciekawej ścianie, oferującej najdłuższe wspinanie w całym rejonie. Poza tym wzmożona działalność latającego i kąsającego cholerstwa doprowadzał nas do szału. W tych warunkach pomysłem najlepszym było zanurzenie się w orzeźwiającej toni większego strumyka, jakim jest Bečva, a następnie delektowanie się goryczką i kiełbaską z ogniska. Sielankę przerwał nam gwałtowny atak deszczu z burzą.
Dla informacji: W ostatnim czasie weszły na terenie Czech bardziej restrykcyjne przepisy odnośnie porusznia się po autostradach, chodzi o to, że odcinek do Studenki, do tej pory nie wymagał wykupienia winiety, teraz wedle informacji zasięgniętych u Czechów, także jest objęty opłatą. My kupiliśmy winietę na najkrótszy okres czasu 10 dni – 250 Kč.