Na Baby Pandy. Autorzy M. i R. Kowalscy

  • Drukuj

          W zeszłą niedzielę jechaliśmy w rejon Olkusza, jednak po drodze zdecydowaliśmy się zmienić cel na Suliszowice, a konkretniej na Grupę Pandy. Pierwsza po drodze była Baby Panda.

Była pusta, więc bez zbędnego namysłu zdecydowaliśmy się na niej podziałać. Udało się nam powspinać na drogach: Dzieci Pandy, Regan McNiel, Dylema Memory, Dzieci kukurydzy, a drogi Damien i Wredny małpiszon przeszliśmy na wędce. Drogi oraz skała ładne, tylko krótkie.