Podróż do mekki. Autor A. Hajnas
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Aktualności
- Utworzono: Czwartek, 28 czerwiec 2018 08:41
- Poprawiono: Czwartek, 28 czerwiec 2018 08:43
- Opublikowano: Czwartek, 28 czerwiec 2018 08:41
- Darek Kaptur
- Odsłony: 2247
Na dwukrotny wyjazd do Podlesic wybraliśmy się (ja , siostra, szwagier i dzieciaki) w celu zakosztowania pierwszego w tym roku wspinania w terenie.
W końcu. Znalezienie wolnej skały w weekendy było nie lada wyczynem już samym w sobie, bo niezłe tłumy okupowały najbardziej znane miejscówki. Ale i nam czasem udawało się wbić na klasyki, czyli na Wielbłądy :) Nasze działania skupiliśmy także na Blocheńskiej, Skrzacie, Czujniku i Minogach. Padło kilka dróg i to w stylu OS z dołem, w czym szwagier i starsza siostrzenica Ania przodowali (np. pokonana Leonówka na Skrzacie VI !), ja natomiast z młodszą Madzią trochę powędkowaliśmy ;-) Fajnie było patrzeć, jak nowy narybek chętnie garnie się do działań wspinaczkowo-górskich, serce wtedy rośnie.